1
We wtorek, 13 lutego 2018 r., zakończyła się akcja misyjna „Piórnik i lizak dla ucznia z Kipsing”. Uczestnicy dwutygodniowej wyprawy do Kenii - pięciu księży, dwóch dziennikarzy i dwie katechetki - szczęśliwie wrócili do Szczecina.
Głównym celem wyjazdu do Kenii było zawiezienie 600. uczniom szkoły podstawowej w Kipsing piórników z pełnym wyposażeniem, które zebrano dla nich w naszej archidiecezji. Ponieważ zabraliśmy ze sobą ponad 700. piórników, zostali nimi obdarowani również uczniowie ze szkoły w Isiolo. Kenijskie dzieci bardzo cieszyły się z tych prezentów.
Dziękowały nam i za naszym pośrednictwem ofiarodawcom, zarówno słowami, uśmiechem, podaniem ręki, jak też specjalnie dla nas przygotowanymi programami artystycznymi, które składały się z tańców, śpiewów i specjalnych „przemówień”. Radość z otrzymanych prezentów mogliśmy zaobserwować również w następnych dniach, kiedy spotykaliśmy uczniów ściskających swoje piórniki w czasie szkolnych przerw, a także w drodze do domów i radośnie nas pozdrawiających. „Piórnik – to pretekst, żeby przybliżyć ludziom problemy Kościoła misyjnego” – twierdzi ks. dr Paweł Płaczek, Dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w naszej archidiecezji. Oprócz piórników i słodyczy, dzieci otrzymały coś ważniejszego: kukurydzę i fasolę, czyli dla wielu jeden posiłek dziennie na najbliższe trzy miesiące.
Jedną z uroczystości, w których braliśmy udział, było poświęcenie przez ks. Pawła przedszkola św. Feliksa. Wiele dzieci z tego przedszkola jest objętych programem „Adopcja ucznia”. Przedszkolaki otrzymały przywiezione przez nas zabawki (misie, piłki, skakanki), kredki, a także koszulki – dar od parafian z Krępska. Siostrom felicjankom zostały przekazane pieniądze na funkcjonowanie tego przedszkola, czyli na posiłek dla dzieci i pensję dla nauczycielki. Chodzi o to, żeby nasz patronat nie skończył się na wybudowaniu i poświęceniu przedszkola, ale żeby placówka ta objęta była przez naszą diecezję opieką materialną.
Od sióstr felicjanek otrzymaliśmy listę kolejnych 60 uczniów, którzy dzięki programowi adopcji będą mogli podjąć lub kontynuować naukę. Oprócz odwiedzin w szkołach podstawowych i średnich w Kipsing i Isiolo, w czasie naszej wizyty miało miejsce też wiele innych spotkań. Podobnie jak przed rokiem, przyjął nas w Nairobi ks. kardynał John Njue, który przedstawił nam sytuację młodego Kościoła kenijskiego: – Jesteśmy Kościołem z dalekiego kraju, daleko od innych Kościołów i przed nami jeszcze długa droga. Cieszę się i dziękuję, że myślicie o nas i znowu odwiedziliście Kenię – powiedział ks. Kardynał.
W Isiolo spotkaliśmy się z bp. Anthony Irieri Mukobo oraz ks. Stephenem Murane, Dyrektorem Caritas. Odwiedziliśmy Nuncjaturę Apostolską w Nairobi, gdzie uczestniczyliśmy we Mszy Świętej oraz spotkaliśmy się z sekretarzem Ks. Nuncjusza Apostolskiego, ks. Marco Ganci, który pełnił rolę gospodarza, ponieważ Nuncjusz Apostolski, abp Charles Daniel Balvo przebywa w szpitalu.
W Kipsing spotkaliśmy s. Wirginię Nowak fel., Przełożoną Prowincjalną Prowincji Warszawskiej (czyli tej, do której należą siostry z Kenii) i towarzyszące jej siostry: s. Erykę z Warszawy, s. Łucję z Nanyuki, s. Purity z Embu. Drugi raz spotkaliśmy się z tymi siostrami w Embu, w Domu Formacyjnym Sióstr Felicjanek, gdzie spędziliśmy „chwilę” na posiłku i miłej rozmowie.
W Kipsing uczestniczyliśmy we Mszy Świętej, w czasie której ks. Paweł ochrzcił 19 osób, w większości uczniów szkoły podstawowej, w tym również tych, którzy są objęci programem adopcji ucznia. Braliśmy też udział we Mszy Świętej. odpustowej, w czasie której odbyło się bierzmowanie. Mieliśmy okazję spotkać się z ks. Luciano Gattei, misjonarzem z Włoch, pierwszym proboszczem parafii pw. Św. Pawła w Kipsing. Spotykaliśmy się też z dyrektorami szkół, nauczycielami, rodzicami adoptowanych uczniów oraz mieszkańcami Kipsing i Isiolo. Wiele rzeczy nas zaskoczyło, np. dary składane w czasie Mszy Świętej oraz podczas spotkań z poszczególnymi wspólnotami. Były to m.in.: kozy, koguty, jajka.
W Isiolo gościł nas na plebanii ks. Robyn, z którym prowadziliśmy ciekawe rozmowy o Kościele kenijskim oraz o Kościele i życiu chrześcijan w Europie. Niektórzy członkowie naszej grupy byli na spotkaniu u parafian w domu, gdzie sąsiedzi tworzyli wspólnotę modlitewną. Poznali tam kobietę, której umarł syn, a ona nie miała pieniędzy na trumnę dla niego. Spontanicznie przeprowadzili wśród nas zbiórkę pieniędzy i chociaż w ten sposób staraliśmy się pomóc. W drodze powrotnej do Nairobi, zatrzymaliśmy się w Meru, gdzie po krótkim spotkaniu z Ks. Biskupem, zostaliśmy ugoszczeni przez siostry ze zgromadzenia Sióstr Orionistek.
Po Mszy Świętej odprawionej w miejscowej kaplicy, na „spotkanie przy stole” z mandazami, kawą lub herbatą zaprosiła nas s. Alberta Pietroczuk, pochodząca ze Świnoujścia, która pracuje w Kenii od ośmiu lat. Opowiedziała nam o specyfice Kościoła w Kenii, szczególnie w diecezji Meru oraz odpowiadała na nasze pytania. Wzruszające dla nas było też spotkanie z niewidomą siostrą Karmen, która przygotowała na spotkanie z nami specjalny list, w którym dziękuje nam za przybycie i zapewnia o modlitwie w naszej intencji. Uczestniczyliśmy we Mszach Świętych odprawianych w językach: angielskim, polskim, suahili, a więc doświadczaliśmy Kościoła Powszechnego. Braliśmy udział w życiu sakramentalnym Kościoła kenijskiego. To były bardzo ciekawe doświadczenie tego, co wszyscy znaliśmy z teorii.
Każdy z nas przeżywał tę „misyjną wyprawę” w inny sposób, ale na pewno wiele przeżyć było udziałem nas wszystkich: spotkania z ludźmi, którym brakuje wszystkiego, a witających nas z radosnym uśmiechem; szczególnie spotkania z dziećmi, których nie da się opisać, bo brakuje słów. Było to doświadczenie Kościoła misyjnego, ubogiego, a tak bardzo radosnego. Teraz od nas zależy, co zrobimy z tym doświadczeniem.
Iwona Łosiewicz
W Zespole Szkół Salezjańskich w Szczecinie, ul. Ku Słońcu, miało miejsce zorganizowane przez fundację Life Surfers charyzmatyczne VI Forum Ogień z Nieba, we współpracy z ruchami i stowarzyszeniami naszej Archidiecezji.
»Dnia 31 października 2024 r. ulicami Szczecina po raz kolejny przeszła procesja z relikwiami świętych i błogosławionych.
»We wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, zwanych potocznie Zaduszkami, tradycyjnie odbyła się w Świnoujściu szczególna modlitwa za tych, którzy nie powrócili z mórz i oceanów. Mszy świętej w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Morza oraz modlitwie nad morskim brzegiem przewodniczył Ksiądz Arcybiskup Wiesław Śmigiel. Podczas modlitwy odczytano nazwy statków na których zginęli polscy marynarze, rybacy i żołnierze. Pamięć o ofiarach symbolizował wielki krzyż ułożony ze zniczy na plaży.
Zdjęcia: Daniel Szysz