1
Podczas tradycyjnego Noworocznego Koncertu Kolęd w Bazylice Archikatedralnej w Szczecinie, Ksiądz Arcybiskup Metropolita Andrzej Dzięga wręczył dwa wyróżnienia Dyplomem Benemerenti: dla Księdza Henryka Sak - salezjanina, wieloletniego duszpasterza polonijnego, niestrudzonego szczecińskiego spowiednika i szczególnie zasłużonego kapelana Publicznego Szpitala Klinicznego nr 2 na Pomorzanach w Szczecinie, jak również dla Szczecińskiego Stowarzyszenia Feniks z jego Prezesem Arkadiuszem Oryszewskim za głębokie ludzkie połączenie najpiękniejszych i najbardziej wzniosłych potrzeb ludzkiego serca z praktyczną troską o najbardziej zapomnianych, zmarzniętych, głodnych i bezdomnych w Szczecinie.
Zdjęcia: ks. infułat Edmund Cybulski
Laudacje przedstawiające sylwetki tegorocznych laureatów:
Jest wśród nas ktoś, o kim warto wiedzieć, wypada wiedzieć, powinno się wiedzieć…
Nasz bohater urodził się jeszcze w pierwszej połowie wieku XX na białostocczyźnie, w roku 1933. Po zakończeniu wojny wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego, które ukończył w roku 1951 i w tymże roku rozpoczął nowicjat w Czerwińsku. Śluby wieczyste złożył w roku 1959, zaś dwa lata później przyjął święcenia kapłańskie i rozpoczął pracę jako katecheta i wikariusz w Debrznie, później Pałowie i Fromborku. Rok 1974 otworzył całkiem nowy rozdział kapłańskiego życiorysu – wyjazd na misje do Brazylii i praca, początkowo jako zastępca proboszcza, później jako proboszcz. Powrót do Polski następuje w roku 1979, skąd po dwóch latach znów wyjazd, tym razem na krótko, do Londynu, a tam nauka języka i sprawowanie zastępstwa za proboszcza w polonijnej parafii w Sheffield będącej dla rodaków miejscem spotkań z Bogiem i Ojczyzną. Rok 1981 przynosi wyjazd do ogarniętej zamieszkami i wojną Zambii, gdzie na pomoc czekają uchodźcy wojenni z Angoli. I znów nauka języka i duszpasterstwo w Luwingu, a później dyrekcja Domu Misyjnego. Rok 1994 to już Polska, początkowo parafia św. Krzyża w Rumi, a po roku już Szczecin - parafia św. Jana Bosko, gdzie bohater naszej opowieści posługuje do dziś - jeszcze do grudnia 2012 roku był kapelanem szpitala na Pomorzanach. Może pochylał się także nad kimś z nas lub kimś z naszych bliskich. Może i do kogoś z nas się uśmiechał idąc korytarzem szpitalnym, może i za nas modlił się i nas rozgrzeszał. Trudno ogarnąć słowem owoce jego posługi wśród chorych, lekarzy, pielęgniarek i odwiedzających.
Cyprian Kamil Norwid pisał:
„Wiesz kto jest wielkim?
Posłuchaj mnie chwilę, nauczę ciebie
Poznawać wielkość nie tylko w mogile, w dziejach lub w niebie.
Wielkim jest człowiek, któremu wystarczy pochylić czoła
Aby bez włóczni w ręku i bez tarczy zwyciężył zgoła.”
Oto jest wśród nas, wyróżniony dyplomem Benemerenti, duszpasterz, misjonarz, kapelan szczecińskiego szpitala na Pomorzanach, Salezjanin, ksiądz Henryk Sak.
Jak dobrze jest przebywać wśród wartościowych ludzi! Rozpoznajemy ich po pięknych czynach, godnej postaci, czystych dłoniach, prawym charakterze i nieskalanym sumieniu. Ich obecność daje dobry i wychowawczy przykład, buduje nasze poczucie równowagi, ładu, porządku tego świata i pozostawia nas lepszymi –takich ludzi bardzo lubimy i takich ludzi nam potrzeba. Nie potrzeba nam natomiast i bardzo nie lubimy brudasów, pijaków, awanturników, nierobów – oni dają zły przykład, mogą nas nie wiadomo czym zarazić, trzeba po nich sprzątać, słowem -nie ma z nich żadnej korzyści, same kłopoty.
I nic by nie burzyło słuszności tego rozumowania gdyby nie pewien Galilejczyk, który 2000 lat temu ku zdumieniu i zgorszeniu ogółu pochylał się, rozmawiał, patrzył w oczy, patrzył w dusze, rozumiał, wybaczał i pomagał im wszystkim: przestępcom, nierządnicom, nędzarzom, ludziom z zakażonym ciałem i sumieniem. Ciężko to zrozumieć, tłumaczymy sobie zatem, że Jezus jest Bogiem a my jesteśmy tylko ludźmi. Ale, jakby sobie nie tłumaczyć, z tego wynika że ci wszyscy dotknięci przez los, lub przez siebie samych, chociaż wydają się NAM do niczego niepotrzebni, to jednak są potrzebni BOGU i są dla Niego ważni!
Trafnie odczytali te Boże preferencje ludzie, którzy w roku 2002 w Szczecinie postanowili czynnie wesprzeć bezdomnych i ubogich, jak też przeciwdziałać przypadkom śmiertelnych zamarznięć w czasie zimy. Postawili sobie za cel zapewnienie odpowiedniego wsparcia każdej bezdomnej osobie, bez względu na jej stan, który często uniemożliwiał udzielenie pomocy przez inne ośrodki. Ruszyło „Pogotowie Zimowe” z siedzibą przy ul. Zamkniętej 5 w Szczecinie. Prowadzona jest również aktywna praca z osobami bezdomnymi w miejscu ich przebywania i skuteczne ich przekonywanie do zamiany swojego losu na godniejsze życie. Bezdomni są dziś zaangażowani w życie schroniska, stanowią ekipę "pogotowia zimowego", dbają o jego obiekt, porządkują groby osób bezdomnych i zapomnianych na Święto Zmarłych, biorą aktywny udział w wyborach samorządowych i parlamentarnych, wspólne szykują wieczerzę wigilijną, dbają o właściwą oprawę Świąt Bożonarodzeniowych oraz Wielkanocnych, aktywnie angażują się w pracę lokalnej Rady Osiedla.
W 2005 roku powstało Schronisko dla Rodzin w Sytuacji Kryzysowej - impulsem do jego powołania był problem rodzin z dziećmi, które straciły dach nad głową. Do dnia dzisiejszego z działalności tego Schroniska skorzystało przeszło 150 rodzin, z czego ok. 30% pozyskało już mieszkania socjalne. Podopiecznym stworzono stałą możliwość korzystania z pełnej posługi duszpasterskiej. W 2013 r. odbyła się pielgrzymka grupy bezdomnych do Brzeska.
Wykonana już i prowadzona nadal praca godna jest najwyższego uznania, to dzięki takim ludziom możemy przekonaniem zawołać za Julianem Apostatą i za Zygmuntem Krasińskim: „Galilaee, vicisti! – Galilejczyku zwyciężyłeś” !
Oto jest wśród nas, wyróżnione dyplomem Benemerenti: Szczecińskie Stowarzyszenie Feniks kierowane przez Zarząd w składzie:
Prezes Stowarzyszenia -Arkadiusz Oryszewski.
Wiceprezes -Józef Klimczak
Skarbnik - Sylwia Ostrowska
Sekretarz -Joanna Kusik- Biedruna
Laudacje opracował Andrzej Oryl
W Zespole Szkół Salezjańskich w Szczecinie, ul. Ku Słońcu, miało miejsce zorganizowane przez fundację Life Surfers charyzmatyczne VI Forum Ogień z Nieba, we współpracy z ruchami i stowarzyszeniami naszej Archidiecezji.
»Dnia 31 października 2024 r. ulicami Szczecina po raz kolejny przeszła procesja z relikwiami świętych i błogosławionych.
»We wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, zwanych potocznie Zaduszkami, tradycyjnie odbyła się w Świnoujściu szczególna modlitwa za tych, którzy nie powrócili z mórz i oceanów. Mszy świętej w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Morza oraz modlitwie nad morskim brzegiem przewodniczył Ksiądz Arcybiskup Wiesław Śmigiel. Podczas modlitwy odczytano nazwy statków na których zginęli polscy marynarze, rybacy i żołnierze. Pamięć o ofiarach symbolizował wielki krzyż ułożony ze zniczy na plaży.
Zdjęcia: Daniel Szysz